Pierwsze dni w Ruandzie♥

Od 5 dni jesteśmy w Afryce na misji☺️

Uśmiech na zdjęciu a w sercu ból.

Kochani przez pierwsze dni nie wiedziałam co mam napisać. Bardzo chciałam się podzielić pierwszymi myślami jednak nie wiedziałam jak. Dzisiaj minął 5 dzień tutaj w Afryce. A pierwszy nasz dzień pracy we wioskach. Ludzie są kochani. Mają w sobie tyle miłości i ciepła co czasami nam Europejczykom bardzo brakuje. Natura jest piękna, zdjęcia super jednak warunki tego kontynentu/kraju są całkiem inne, po prostu beznadziejne. Żadne słowa nie opiszą dokładnie tego jak jest. 😞

Na zdjęciu Spotkanie z osobami chorymi na Epilepsie z Ruandy tuż po naszym przyjeździe. Było to jedno z pierwszych wydarzeń, w którym mialysmy mozliwosc brać udział. Bezdomni, chorzy ludzie, których znaleziono w górach czasami nawet bez ubrań. Znaleziono ich wystraszonych, głodnych, samotnych i niekochanych. Cudowna kobieta Veneranda przyjęła ich pod swoje skrzydła i od 20 lat się za nimi wstawia i obejmuje ich opieką dzięki pomocy Zgromadzenia Karmelitów oraz organizacji Abana Baseka. Kolejnym cudownym Spotkaniem, którym koniecznie chce się podzielić jest Spotkanie w szkole z niewidomymi dziećmi ale o tym już niebawem..❤ Także o tym jak wyglada nasza praca misyjna na pewno coś napisze.🌸Więcej zdjęć na Insta story :)