Zmiana na lepsze czy gorsze?♥

 Nieświadomie  ♥

Cały czas się zmieniam ..

tak po prostu.. tak nieświadomie.. 

Trzy lata temu dwie bardzo ważne mi osoby wywróciły mój świat do góry nogami. 

Chciałam tego, od zawsze o tym marzyłam.. o mieszkaniu w wielkim mieście, o tylu możliwościach..

Nie byłam świadoma co to wszystko znaczy.. nigdy się przecież nie przeprowadzałam. 

Nie wiedziałam co mnie tam czeka ale bardzo się cieszyłam.

Czekałam z niecierpliwością na dzień wyjazdu, na nowy świat.
Pierwszy rok przeminął.. bezproblemowo.. cudownie.  za cudownie.. 

Drugi rok był najgorszym czasem w moim życiu  pomimo moich młodych lat.. 

Pamiętam  jak by to było to wczoraj.. 

W tym czasie zmieniłam się cała.. Każda część mnie stała się inna..

Marzyłam o powrocie.. Chciałam do domu. 

Chciałam do domu, którego tak naprawdę już nie było. 

Zachorowałam.

Długi czas walczyłam z bólem, chorobą, rodzicami, tęsknotą..

Buntowałam się aż w końcu z czasem dochodziłam do siebie.. 

Trwało to bardzo długo..Czas leciał i leciał..  Nie byłam świadoma tego co się ze mną dzieje.. 

Tak jak zawsze mi się wydawało że nic mnie nie jest w stanie mnie złamać , tak lekko wtedy się poddałam. 

Dzisiaj wiem, że była to dla mnie nauczka, która miała mną tak mocno potrząsnąć. 

Dziękuję za ten czas, dzięki któremu doceniłam moje życie, moich rodziców, znajomych.

Dziękuje za ten czas dzięki, któremu znalazłam najlepszego przyjaciela - BOGA. 

Nie bójcie się Jego miłości, nie bójcie się jego tajemnicy..

~Jan Paweł 2 

Powierz Panu swoją drogę, a nigdy nie będziesz sam.

Tak bardzo jak wtedy chciałam wrócić do Polski, 

tak bardzo teraz nie wyobrażam sobie powrotu.

Całe życie się uczymy... 

Buziaki :* 

♥ Dla ciekawskich - nie palę!