Pierwsza noc w USA♥
Kochani! ♥
Pierwszy lot i dzien w Texasie
Przygotowania
Chcialabym wam opowiedziec od poczatku jak mniej wiecej przezylam moj lot i pierwsze dni w Texasie, zeby nie musiec kazdemu pisac to samo, bo niestety nie mam az takiej mozliwosci.
Przygotowania
Chcialabym wam opowiedziec od poczatku jak mniej wiecej przezylam moj lot i pierwsze dni w Texasie, zeby nie musiec kazdemu pisac to samo, bo niestety nie mam az takiej mozliwosci.
A wiec dzien przed wylotem byl troche stresowy, bo caly czas gdzies biegalam i zalatwialam ostatnie sprawy. Niestety tyle mi to zajelo, ze spalam w ta noc tylko godzine. O 3:45 wyjezdzalismy na lotnisko. Krotko przed wyjazdem na lotnisko musialam jeszcze otwierac torbe i wyciagac rzeczy, bo niestety mialam za duzo kg. Wszystko dzialo sie tak szybko. Bylam strasznie oszolomiona i do tego mega zmeczona.
Lotnisko, pierwszy lot..
Na lotnisku nadal nie dowierzalam, ze to sie naprawde dzieje. Mysle, ze nawet teraz nie jestem az tak bardzo swiadoma, ze jestem tutaj juz osiem dni. Pozegnalam sie z rodzinka wyjatkowo bez lez i poprostu poszlam.
Pomyslalam sobie : He? No to tylko tyle? Proste!
Niestety nie wiedzialam ile przygod jeszcze przede mna. Lecac pierwszy raz do Frankfurtu przegadalam z kolezankami cala droge wiec bylo bardzo dobrze. Pierwsze obawy pojawily sie na lotnisku w Frankfurcie, gdzie czekalismy 3 godziny na nastepny samolot. Na tym lotnisku bylo mi juz powoli ciezko. W drugim samolocie siedzialam z samymi chlopakami z Arabi. Ten lot trwal 9 godzin i chyba mialam za duzo wolnego czasu, bo znowu zaczelam sie martwic i zawracac sobie glowe. Czesto prosilam w tym samolocie Pana Boga o to, zeby nie dal mi plakac i naprawde mi nie dal. Chlopak, ktory siedzial kolo mnie w samolocie do mnie zagadal i tak przegadalismy prawie caly lot. Bardzo mnie motywowal i podnosil na duchu! Chwala Panu za tego czlowieka!
Pierwsze lzy na lotnisku
Na nastepnym lotnisku w Washington'ie niestety peklam. Mysle, ze bylo to tez ze zmeczenia, bo bardzo malo spalam, nie wiedzialam co sie tak naprawde dzieje. Czulam sie jak na haju! Haha. W ostatnim locie mialam znowu wielkie szczescie, bo siedziala kolo mnie kolezanka z niemiec. Nie moglysmy sie nagadac! Okazalo sie, ze mamy ze soba bardzo duzo wspolnego. Na koncu z zmeczenia tez zasnelysmy. Wysiadajac z ostatniego czulam sie bardzo dobrze i cieszylam sie, ze wszystko juz za mna. Bardzo chcialam juz zobaczyc moja nowa host rodzinke. Caly lot z czekaniem trwal okolo 22 godzin.
Skradziona kurtka
Wysiadajac z samolotu zmienilam kurtke. W kurtce, ktora sciagnelam mialam bardzo duzo pieniedzy. Niestety w ogole o tym nie pomyslalam. Taka ze mnie szczesciara, ze zgubilam ta kurtke.Zgubilam ja albo mi ukradli! Wyobrazacie to sobie? Tak naprawde kurtka nie byla wazna ja poprostu mialam w niej ogromna ilosc pieniedzy.. Dobilo mnie to strasznie. Wszystko dzialo sie tak szybko. Tu rodzina na mnie czeka i sie cieszy, ze wkoncu sie mozemy zobaczyc a ja gubie kurtke. Zaczelismy jej szukac ale nie bylo po niej ani sladu. Siedzac jeszcze w samolocie pisalam do mojej siostry, ze to jest niemozliwe jak Pan Bog nade mna czuwa. A w tym momencie na lotnisku pomyslalam sobie : Naprawde? Jak mogles na to pozwolic. Dziekuje Ci bardzo.. Cale szczescie mialam taka mysl tylko przez chwile.
Pomimo tego, ze wiedzialam, ze Pan Bog nade ma czuwa i ze on wie co robi nic nie zmianialo faktu, ze chcialo mi sie tak plakac.. W Texasie byla dopiero 19 i pojechalismy cos zjesc. Caly czas nie moglam o tym zapomniec, do tego bylam taka przemeczona. Bardzo sie cieszylam gdy bylam juz w domu, gdyz bylo to za duzo wrazen jak na jeden dzien. Mam naprawde przepiekny dom! W nocy oczywiscie budzilam sie caly czas i nie moglam spac. Pierwsza noc byla naprawde straszna do tego bylo tak goraco. Bylam bardzo przybita z powodu tych pieniazkow, bo byla to naprawde duza suma. Lezac w lozku dostalam taka wiadomosc od mojej kochanej cioci : ''Asiu, moze ktos tych pieniedzy potrzebowal bardziej niz ty''. I to mnie tak podnioslo na duchu, ze przestalam o tym myslec, stalo sie! Pieniedze nie sa najwazniejsze. Pan Bog mial dla mnie wiele wieksze niespodzianki! I jest mi naprawde do dzisiaj glupio, ze moglam tak sie na niego zezloscic. Uwierzcie mi, ze podczas takich wyjazdow najwazniejsze jest to, ze zabiera sie ze soba wiare. Pan Bog przez caly lot nade mna czuwal niestety bardzo to docenilam to dopiero kilka dni pozniej.
Czasami dzieja sie tutaj naprawde cuda! Ale o tym moze w kolejnym poscie. Texanie maja wielke serducha! Juz niedlugo sie o tym przekonacie.
''Co Cie nie zabije to Cie wzmocni'' hihi
Lotnisko, pierwszy lot..
Na lotnisku nadal nie dowierzalam, ze to sie naprawde dzieje. Mysle, ze nawet teraz nie jestem az tak bardzo swiadoma, ze jestem tutaj juz osiem dni. Pozegnalam sie z rodzinka wyjatkowo bez lez i poprostu poszlam.
Pomyslalam sobie : He? No to tylko tyle? Proste!
Niestety nie wiedzialam ile przygod jeszcze przede mna. Lecac pierwszy raz do Frankfurtu przegadalam z kolezankami cala droge wiec bylo bardzo dobrze. Pierwsze obawy pojawily sie na lotnisku w Frankfurcie, gdzie czekalismy 3 godziny na nastepny samolot. Na tym lotnisku bylo mi juz powoli ciezko. W drugim samolocie siedzialam z samymi chlopakami z Arabi. Ten lot trwal 9 godzin i chyba mialam za duzo wolnego czasu, bo znowu zaczelam sie martwic i zawracac sobie glowe. Czesto prosilam w tym samolocie Pana Boga o to, zeby nie dal mi plakac i naprawde mi nie dal. Chlopak, ktory siedzial kolo mnie w samolocie do mnie zagadal i tak przegadalismy prawie caly lot. Bardzo mnie motywowal i podnosil na duchu! Chwala Panu za tego czlowieka!
Pierwsze lzy na lotnisku
Na nastepnym lotnisku w Washington'ie niestety peklam. Mysle, ze bylo to tez ze zmeczenia, bo bardzo malo spalam, nie wiedzialam co sie tak naprawde dzieje. Czulam sie jak na haju! Haha. W ostatnim locie mialam znowu wielkie szczescie, bo siedziala kolo mnie kolezanka z niemiec. Nie moglysmy sie nagadac! Okazalo sie, ze mamy ze soba bardzo duzo wspolnego. Na koncu z zmeczenia tez zasnelysmy. Wysiadajac z ostatniego czulam sie bardzo dobrze i cieszylam sie, ze wszystko juz za mna. Bardzo chcialam juz zobaczyc moja nowa host rodzinke. Caly lot z czekaniem trwal okolo 22 godzin.
Skradziona kurtka
Wysiadajac z samolotu zmienilam kurtke. W kurtce, ktora sciagnelam mialam bardzo duzo pieniedzy. Niestety w ogole o tym nie pomyslalam. Taka ze mnie szczesciara, ze zgubilam ta kurtke.Zgubilam ja albo mi ukradli! Wyobrazacie to sobie? Tak naprawde kurtka nie byla wazna ja poprostu mialam w niej ogromna ilosc pieniedzy.. Dobilo mnie to strasznie. Wszystko dzialo sie tak szybko. Tu rodzina na mnie czeka i sie cieszy, ze wkoncu sie mozemy zobaczyc a ja gubie kurtke. Zaczelismy jej szukac ale nie bylo po niej ani sladu. Siedzac jeszcze w samolocie pisalam do mojej siostry, ze to jest niemozliwe jak Pan Bog nade mna czuwa. A w tym momencie na lotnisku pomyslalam sobie : Naprawde? Jak mogles na to pozwolic. Dziekuje Ci bardzo.. Cale szczescie mialam taka mysl tylko przez chwile.
Pomimo tego, ze wiedzialam, ze Pan Bog nade ma czuwa i ze on wie co robi nic nie zmianialo faktu, ze chcialo mi sie tak plakac.. W Texasie byla dopiero 19 i pojechalismy cos zjesc. Caly czas nie moglam o tym zapomniec, do tego bylam taka przemeczona. Bardzo sie cieszylam gdy bylam juz w domu, gdyz bylo to za duzo wrazen jak na jeden dzien. Mam naprawde przepiekny dom! W nocy oczywiscie budzilam sie caly czas i nie moglam spac. Pierwsza noc byla naprawde straszna do tego bylo tak goraco. Bylam bardzo przybita z powodu tych pieniazkow, bo byla to naprawde duza suma. Lezac w lozku dostalam taka wiadomosc od mojej kochanej cioci : ''Asiu, moze ktos tych pieniedzy potrzebowal bardziej niz ty''. I to mnie tak podnioslo na duchu, ze przestalam o tym myslec, stalo sie! Pieniedze nie sa najwazniejsze. Pan Bog mial dla mnie wiele wieksze niespodzianki! I jest mi naprawde do dzisiaj glupio, ze moglam tak sie na niego zezloscic. Uwierzcie mi, ze podczas takich wyjazdow najwazniejsze jest to, ze zabiera sie ze soba wiare. Pan Bog przez caly lot nade mna czuwal niestety bardzo to docenilam to dopiero kilka dni pozniej.
Czasami dzieja sie tutaj naprawde cuda! Ale o tym moze w kolejnym poscie. Texanie maja wielke serducha! Juz niedlugo sie o tym przekonacie.
''Co Cie nie zabije to Cie wzmocni'' hihi
Buziaki!
Comments
Post a Comment